Dwa dni temu zważyłam się i nie jest najgorzej.
Jest +2kg czyli 56,5 kg. Ale dzisiaj dostałam okres także pewno ten minimum kilogram poleci.
Zaczęłam chodzić na basen. Myślę, czy się nie zapisać na pilates taki gdzie ćwiczy się na reformerach. Akurat niska intensywność, nie rozbudowuje mięśni ale lekko je wzmacnia. No jeszcze zobaczę. Dam znać w kolejnych dniach jak to dalej się rozwija.
Pozdrawiam:)
Jak dobrze wiedzieć, że ktoś jeszcze bloguje 🥺
OdpowiedzUsuńWracam, wiem, że znowu dużo osób przestało pisać łącznie ze mną. Mam nadzieję, że będziesz się odzywać.
OdpowiedzUsuńHej! Super, że jesteś! Będę się odzywać:) wkrótce zrobię aktualizację stanu:)
Usuń