Cześć! Przede wszystkim bardzo dziękuję za wszystkie komentarze. Dzisiaj pracuję zdalnie to mam luźniejszy dzień. Z takich spraw ogólnych to u mnie życie toczy się całkiem nieźle. W pracy mam ostatnio mało pracy. A w życiu - staram się korzystać z pogody i jak najwięcej przebywać nad rzeką, jeździć rowerem, wychodzić do lasu na spacery. Wypady nad rzekę bardzo relaksują, ptaki tak pięknie śpiewają, można popatrzeć na latające ważki - a jest ich mnóstwo -, oddychać świeżym powietrzem. Przyroda jest teraz taka piękna. Częściej niż zwykle chodzę do kina, robię jakieś rzeczy - normalne życie. W przyszły tydzień mam długi weekend i chyba wybiorę się na kilkudniowy wypad nad morze. Nad Bałtykiem bywam baaaardzo rzadko. Ostatni raz dwa dni w zeszłym roku a przed tym to nawet nie pamiętam kiedy. Od lat urlopy spędzam w ciepłych krajach. Nawet mój kot poczuł już letnie klimaty i wychodzimy na spacer - oczywiście na smyczy. Co do diety - dzisiaj waga pokazała 59,5 kg a uważam to za nienajgo...
Jestem, żyję. Dziękuję za odzew. Wkrótce napiszę dłuższy post i odpowiem na komentarze. Fajnie, że wróciłyśćie!